Co to jest Layering?

Gemology Cosmetics Paris, to marka o cechach typowo francuskich a odnosi wielki sukces na rynkach azjatyckich. Tłumaczy się to faktem, że GEMOLOGY łączy paryski luksus i wiedzę z dużymi wymaganiami technologicznymi i skutecznością jakiej oczekują Azjaci oraz że produkty są dostosowane do bardzo popularnego layeringu.

 

Layering. Brzmi tajemniczo? Jeżeli masz ochotę zgłębić tajniki tego rytuału beauty oto skondensowane informacje dotyczące layerningu, które pozwolą zrozumieć na czym polega, jak funkcjonuje i przede wszystkim jak dostosować go do potrzeb Twojej skóry.

Rytuał layering (z ang. layer: warstwa) jest azjatycką techniką, która polega na warstwowym nakładaniu wielu produktów na skórę w odpowiedniej kolejności.

Rytuał z pewnością wymaga czasu i zaangażowania, ale z czasem staje się wręcz automatyczną rutyną beauty.

Takie dbanie o skórę i ukształtowanie własnej rutyny layering wymaga wcześniejszej diagnostyki. Zanim więc zaczniesz stosować kosmetyki musisz koniecznie wiedzieć do jakiego typu skóry. Czyli jaka jest Twoja skóra i jakie są Twoje priorytety pielęgnacji.

Jaka jest Twoja skóra i jakie są jej potrzeby?

Aby zidentyfikować rodzaj cery trzeba ją obserwować po dokładnym demakijażu. Tak więc po zmyciu makijażu i usunięciu codziennych zanieczyszczeń obserwuj skórę. Szczególnie w strefie T. W zależności od rezultatu będziesz móc w miarę łatwo zidentyfikować jej rodzaj.

Skóra normalna to skóra idealna. W dotyku jest miękka i delikatna. Jest dobrze napięta, ma jasny koloryt i gładką strukturę. Nie występują na niej rozszerzone pory, wypryski (krosty, grudki…), zaczerwienienia, nie ma uczucia ciągnięcia… Niestety taki typ skóry występuje bardzo rzadko.

Skóra sucha najczęściej ma ziemisty kolor. Towarzyszy jej uczucie ciągnięcia szczególnie po demakijażu. Widoczne są łuszczące się martwe komórki naskórka. Skóra sucha potrzebuje nawilżenia i okluzji (produktów o konsystencji oleistej).

Skórę odwodnioną rozpoznasz po różnych symptomach: pojawiającym się uczuciu napięcia, ściągnięcia i dyskomfortu, skłonności do podrażnień, pieczenia i nadwrażliwości, obniżonej elastyczności i sprężystości, licznych drobnych zmarszczkach na czole, wokół oczu oraz po łuszczeniu się. Taka skóra potrzebuje nawilżenia.

Skóra mieszana to najczęściej występujący rodzaj i najbardziej złożony. Skóra mieszana najczęściej błyszczy się w strefie T (czoło, nos, broda). Tutaj też pojawiają się wypryski. W pozostałych miejscach zdaje się być sucha. Taka skóra wymaga nawilżenia, ale przede wszystkim kompleksowego podejścia, by uzyskać równowagę każdej strefy twarzy.

Skórę tłustą charakteryzuje nadmiar sebum. Jest gruba, może mieć szarawo-żółty odcień, rozszerzone pory i widoczne zaskórniki, te otwarte „czarne” i zamknięte „białe”. Skóra się błyszczy i mogą pojawić się na niej wykwity.  Całość sprzyja rozmnażaniu się niechcianych bakterii odpowiedzialnych za rozwój wyprysków. Gruczoły łojowe nadmiernie produkują sebum, dlatego po niedługim czasie od oczyszczania skóra staje się lepka, świecąca i pokryta jego nadmiarem.

Uwaga! Przeciwnie niż by się mogło wydawać, skóry tłustej nie wolno przesuszać. Ona również potrzebuje nawilżania, natłuszczania i odżywienia. Przesuszenie może prowadzić do jeszcze większej produkcji sebum przez skórę.

Już z pewnością widzisz, że rozpoznanie rodzaju skóry pozwala na dobór odpowiedniego rodzaju produktów, ale także ich konsystencji.

Stosowanie nieodpowiednio dobranych kosmetyków oczywiście nie pomaga a wręcz potęguje problemy skóry. Dlatego też najlepiej jest przejść diagnozę skóry u specjalisty.

 

ZDEFINIOWANIE CELÓW PIELĘGNACJI

Kolejnym etapem jest zdefiniowanie priorytetów, czyli problemów beauty, którymi chcesz się zająć. Czy będą to:

– oznaki upływającego czasu (zmarszczki i bruzdy),

– trądzik (Zredukowanie trądziku jest złożone i trudne, ale nie jest niemożliwe. Często spotykanym błędem jest działanie mające na celu szybkie i za wszelką cenę oczyszczenie/zmatowienie skóry aż do jej przesuszenia. Rada dla cer trądzikowych? Serum o składnikach dostosowanych do cery trądzikowej i zachowanie całej rutyny, szczególnie nawilżania.)

– ziemista cera,

– przebarwienia,

– …

W jakim celu określamy priorytety? Otóż określenie głównego problemu z uwzględnieniem rodzaju skóry pomoże Ci skoncentrować się na specyficznych produktach. Zobaczysz, że także rozjaśni znaczenie etykiet produktów. Na tym etapie również pamiętaj, że kosmetolodzy w salonach i Spa mają dużą wiedzę i z przyjemnością wyjaśnią składy i działanie różnych produktów.

Pomoże Ci to także wybrać dobre produkty do potrzeb skóry w różnych okolicach. Być może kojarzysz określenie „multi maski”, która polega na aplikowaniu jednocześnie maski oczyszczającej na strefę T i maski nawilżającej na policzki. Taki właśnie jest layering – wielowarstwowe nakładanie produktów o odpowiednich konsystencjach i w odpowiedniej kolejności tak, by każdej strefie zapewnić to, czego potrzebuje.

Aby zbudować własną, skuteczną i dostosowaną rutynę layering i uniknąć podstawowych pułapek warto jest poznać główne zasady layeringu.

 

ZŁOTE ZASADY LAYERINGU

• Lepiej zapobiegać niż leczyć.

Oznacza to, że zaczynamy dbać o skórę zanim pojawią się problemy, gdyż te są o wiele trudniejsze do usunięcia, kiedy już na dobre się zadomowią. Czyli, jeżeli uważasz, że w wieku 25 lat nie potrzebujesz kremu pod oczy, to jesteś w błędzie. Właśnie teraz należy dbać o skórę, by nie martwić się potem walką ze skutkami.

• Kupuj rozsądnie

Jeśli zdecydowałeś się na technikę layering, pamiętaj, że kosmetyki muszą być zgodne ze sobą technologicznie i kompatybilne. Powinny się uzupełniać i potęgować swoje działanie. Dlatego najlepiej nie stosować zamienników a wybrać kosmetyki jednej marki.

• Każdy etap ma sens.

Stosowanie layeringu to przede wszystkim zrozumienie jego filozofii. Wykonywanie poszczególnych czynności w odpowiedniej kolejności jest ważne, gdyż każdy etap przygotowuje skórę do kolejnego, który nie będzie skuteczny bez poprzedniego. Pamiętać też trzeba, że zawsze używa się produktów w kolejności od lekkich fluidów do coraz cięższych/bogatszych konsystencji.

• Nie istnieje uniwersalna rutyna.

Nie ma „cudownego” uniwersalnego rozwiązania.  To, co sprawdza się u jednych, niekoniecznie sprawdzi się u Ciebie. Każda skóra jest unikalna w swoim rodzaju i ma swój poziom tolerancji.

• Cierpliwość i rygor.

Skóra odnawia się 28 dni. To czas na złuszczenie całego naskórka. Testując produkt daj więc sobie czas zanim stwierdzisz, że nie jest skuteczny. (Oczywiście, jeżeli pojawia się reakcja alergiczna trzeba natychmiast zaprzestać używania kosmetyku.) Ponadto o każdej porze roku, a także w różnych „momentach życia” zachodzą zmiany i produkt, który odpowiada Ci dzisiaj, za 5 miesięcy może już tak nie być idealny. I jest to zupełnie normalne. Skóra ewoluuje razem z Tobą i Twoim rytmem życia. Mają na nią wpływ warunki klimatyczne, higiena życia, przyjmowane lekarstwa i hormony. Musisz dostosować, może z pomocą Kosmetologa, Twoją rutynę do zachodzących zmian.

 

Jesteś jeszcze? Świetnie. Przechodzimy do sedna, czyli do słynnych etapów pielęgnacji od rana do wieczora!

Zaparaszamy do kolejnego artykułu „Layering Gemology”